Cześć i czołem, kluski z rosołem. Hahaha jaka ja dowcipna.
Po pierwsze. Chciałabym przeprosić tych, którzy czekają na kolejny rozdział. Nie mogłam go dodać ponieważ nie miałam jak go napisać, bo w ostatniej chwili dostałam dorywczą pracę. Ale dzisiaj, najpóźniej jutro już będzie rozdział. Jak zajdzie potrzeba zepnę dupsko i będę siedzieć dopóki nie napiszę. ;)
Po drugie. Na bloga, po prawej stronie dodałam 3 pytania ankietowe. Jakbyście byli tak mili i w razie możliwości odpowiedzieli na nie, byłam bym bardzo wdzięczna.
Po trzecie i już ostatnie. Jeżeli ktoś zastanawiał się czy zamówić jakieś "orientalne" słodycze itp. i nie wie jaką stronkę wybrać, to zapraszam na swojego drugiego bloga. Umieściłam tam dzisiaj nowy wpis właśnie o takiej stronce.
http://slavicblood-czarnamozaika.blogspot.com/2016/07/skrzypiaca-szafa-orientalna-podroz.html
Pozdrawiam i mam nadzieje że do północy. Buźka ;****
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz