piątek, 5 sierpnia 2016

Nowe życie, nowa ja.- Opowiadanie

Rozdział 1: Coś długo matka nie wraca, wyczuwam kłopoty. ‘’Zejdę lepiej na dół pooglądać telewizję”- pomyślałam. Zeszłam na dół i włączyłam nowiuteńką plazmę. Nie zdążyłam usiąść a za okna udało mi się usłyszeć podjeżdżający samochód matki.(...)

Rozdział 2: -* Komunikat: Proszę pasażerów o zapięcie pasów. Za chwilę będziemy przystępować do lądowania na lotnisku Moss Rygge. Dziękuję za uwagę.*
- „Już tak szybko? O kurde, przespałam cały lot”- pomyślałam przeciągając się..(...)

Rozdział 3: -Liv! Liiivv. Wstawaj.- Ktoś szturchał mnie za ramię.
-Tak, tak już idę.. Daj mi godzinę.~ Odwróciłam się na drugi bok. Nagle coś zimnego i mokrego poczułam na sobie (...)
Rozdział 4: „Większej szkoły to nie mogli wybudować” westchnęłam. Było już 20 minut po dzwonku, a ja nadal błądziłam szukając gabinetu dyrektorki. Byłam już chyba wszędzie.(...)

Rozdział 5: - Gdzie ja jestem?- chciałam podnieść się z łóżka, ale ból mi to uniemożliwił.
- Jesteś w szpitalu, miałaś mały wypadek w szkole. – odpowiedział mi, męski i ciepły głos. W jego brzmieniu było słychać troskę i przejęcie.(...)

Rozdział 6: Wychodziłam już z głębokiego snu i zbliżałam się do przebudzenia. Głowa jeszcze mnie lekko pobolewała, ale dało się przeżyć. Otworzyłam delikatnie oczy. „Dziwne. Jestem wyspana, dość dobrze się czuję. Pomimo że głowa lekko pobolewa mnie….Zaspałam!”. Zerwałam się z łóżka. Zegarek wskazywał godzinę 9:45. (...)

Rozdział 7: - Jeżeli rodzice tej dziewczyny się zgadzają, to czemu by nie. Jesteś w końcu młoda i musisz się wyszaleć. Tylko pod warunkiem że Cię odwiozę i odbiorę. Zgoda? (...)

Rozdział 8: Poczułam przyjemny zapach pomarańczy, goździków i miodu. Zapach ten sprawił że poczułam się tak dobrze i bezpiecznie. (...)

Rozdział 9: Wszystkie rozdziały z perspektywy Kastiela 

Rozdział 10: "Ludzkie historie, rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami."

Rozdział 11: "Po burzy, przychodzi rozpogodzenie"

Rozdział 12: Wieczory stają się coraz dłuższe, a dni krótsze. Od tamtego wieczoru  minęło już sporo czasu. Mogłoby się wydawać że tamta noc  rozdrapała stare rany. Ale uświadomiłam sobie, że nie były one tak naprawdę zagojone. (...)

Rozdział 13: -Usiądź.-wskazał mi ręką miejsce przed jego biurkiem
-No, no prawie jak dyrektor ważnej firmy <zaśmiałam się, a on spojrzał na mnie z oburzeniem>. Yyy…, spokojnie tylko  żartowałam. Nie bierz tego do siebie.- jego wyraz twarzy trochę złagodniał, ale nie smak pozostał. (...)

Rozdział 14: Byłam zmęczona po całym dniu, więc postanowiłam się położyć. Sen przyszedł bardzo szybko. Obudziłam się około godziny 19. W moich uszach brzmiała cisza. *Pewnie Aron gdzieś wyszedł- pomyślałam.(...)

Rozdział 15: „Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.”

Rozdział 16: "Czasem trzeba sobie pozwolić na łzy, ale nigdy nie wolno poddać się rozpaczy."

Rozdział 17: -Nie pomyliłeś przypadkiem drogi?-odrzekłam nie patrząc w jego zatroskaną twarz. Zrobiło mi się trochę głupio, że odpowiedziałam tak oziębłym tonem.

Rozdział 18: "Byłam dla Ciebie jak otwarta księga.. Myślałeś ,że wszystko o mnie wiesz.. Lecz zabrakło Ci jednego - Umiejętności czytania między wierszami..."

Rozdział 19: Poniedziałek nadszedł dużymi krokami. Był to pierwszy dzień po mojej chorobie. Nie szłam do szkoły z taką ochotą co wcześniej. Można powiedzieć, że dzisiaj zaczynam wszystko od nowa. Znowu byłam sama, wśród ludzi którzy byli zupełnie mi obcy.

Rozdział 20:  Od ostatnich wydarzeń minęły już 2 tygodnie. Między czasie, spotkałam się z Natanielem, by ten powiedział co mam robić. Dzisiaj jest ten dzień, kiedy po raz pierwszy mam dokonać handlu.

Rozdział 21: „Alkohol zabija. Narkotyki zabijają. Gówno prawda. Najwięksi mordercy to ludzie.”

Rozdział 22: „Bywa w życiu tak, że nie czujemy się całkiem sobą, tracimy wiarę w lepsze jutro. Mamy serdecznie dość wszystkich słów, myśli w naszej głowie.. Ludzie często pytają, „Jak się czujesz?”, patrząc głęboko w Twoje oczy. Lecz słyszą tylko, to, co sami chcielibyśmy usłyszeć. Udając, że wszystko jest dobrze, sami siebie oszukujemy, nie innych. Wtedy uciekamy się do własnej przestrzeni, w której jesteśmy zupełnie sami..”

Rozdział 23: „Zamknęłam oczy. W jednej chwili znalazłam się w magicznym miejscu. Świeciło słońce ,dookoła rozbrzmiewał głos bawiących się dzieci i śpiew ptaków. Byłam otoczona gronem znajomych. Patrzyłam, słuchałam ale nie rozumiałam ich słów, jak by mówili do mnie w zupełnie ob­cym języku. W tym samym momencie przez myśli przemknęło mi słowo „ inna ” i to właśnie słowo sprawiło że wszystko co mnie otaczało: dzieci, znajomi, ptaki, słońce przestało istnieć.

Rozdział 24: „W starej, opuszczonej  piwnicy mojego życia było ciemno, duszno i mrocznie. Wnet ujrzałem, przebijający się przez szczelinę drzwi jasny, od czasu do czasu przygasający blask. Tak, to ona.. ona powraca. Roztopi lód w moim sercu. Wypełni duszę radością. Nada sens mojemu życiu, lecz zanim to nastąpi, muszę zniszczyć drzwi jej przeszłości i otworzyć nowe, które będą tworzyć zupełnie inną historię.”

Rozdział 25 : „Idąc przez życie wszędzie zostawiamy swoje ślady. Może nam się wydawać, że wiele z nich już zatarł czas, ale one pod wielką stertą ludzkich przeżyć, tylko czekają na odkrycie.”


Rozdział 26: "Czasami jeden gest... jedno słowo... jedno spojrzenie... potrafi odwrócić bieg naszego życia." 

Rozdział 27: "Każdy mój błąd to szansa na nową drogę. Tylko ode mnie zależy, czy skorzystam z niej." 

Rozdział 28: "Wyparcie  to rodzaj zdrady, jej niby niepozorny wariant. Wyparcie nawet bardziej pozbawia związek sensu niż inne, spektakularne warianty zdrady. Wyparcie oznacza zlekceważenie, nielojalność." 


Rozdział 29: "Łzy zmywają wszystkie maski" 

Rozdział 30: "Dzięki Tobie, te słowa nie są już tylko pustymi słowami. Dzięki Tobie, te słowa nabrały dla mnie znaczenia. Dzięki Tobie zapomniałam co oznacza samotność." 


Rozdział 31: „ Kiedy pragniemy poznać osobę, która nam się podoba to niestety do akcji wkracza strach, który nabiera mocy i zniewala rozum niwecząc nasze starania.” 


Rozdział 32: "Padł strzał. Jeden. Pojedynczy. Krótki. Później słychać było cichy jęk. Ofiara złapała się za serce i upadła z łoskotem na ziemię.
Kto zabił? Kogo zamordowano? A może to było samobójstwo? Po co? Dlaczego?" 

Rozdział 33: "Nie znajdujemy się w niebie, nie jesteśmy w raju, jesteśmy w życiu, który nie jest łatwe, proste, wrażliwe, jesteśmy w piekle. Więzienie."

Rozdział 34: „Mrok, kiedyś musi przeistoczyć się w upragnioną jasność”

Rozdział 35: The End 

Rozdział 35- THEend : "Chcę ci przypomnieć siebie taką, jaką byłam poprzez te wszystkie lata, które mijały nam wspólnie, dni podczas których nasze myśli (...) 

3 komentarze:

  1. No a kiedy dalszy ciąg Nowe życie Nowa ja ? ; ( Czekam i co? ;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio dodałam rozdział 32, niedługo pojawi się kolejny. Cierpliwości.Rozdział nie może być pozbawiony jakości xD

      Usuń